Odkryj wspaniałe możliwości naszej wielofunkcyjnej platformy! Dołącz do nas

obrazek profesjonalej kamery transmisyjnej
Oglądaj Vod Główna Filmy Zaloguj
Kwiecień 2024
PON. WT. ŚR. CZW. PT. SOB. NDZ.
10
20
30
40
50
60
70
80
90
100
110
120
130
140
150
160
170
180
190
200
210
220
230
240
250
260
270
280
290
300
10
20
30
40
50
60
70
80
90
100
110
120
Stwórz transmisje Dodaj film Dodaj kanał Dodaj wydarzenie
Mój koszyk Ustawienia Wyloguj
example

Powoli opadają emocje po sobotnich rozgrywkach turnieju CS:GO podczas Game Expert Blu Game Show w bydgoskiej SISU Arena. To niesamowite spotkanie ludzi, których łączy pasja do gamingu. Ludzi, którzy trenowali latami, by stanąć do rywalizacji i osiągnąć sukces. Poznajmy ich!

Przedstawienie drużyn

 

Arka Gdynia - drużyna która zapewniła sobie awans już w pierwszej turze kwalifikacji. Pewnie przeszli przez całą drabinkę w ostatniej rundzie pokonując drużynę siorber. Przed wydarzeniem zajmowali oni 20. miejsce w rankingu Cyber sport, więc byli jednym z mocniejszych faworytów do zdobycia tytułu.
Zadymiarze - Zwycięzcy poprzedniej edycji bydgoskiego turnieju, dlatego otrzymali bezpośrednie zaproszenie na imprezę. Z naszych informacji wynika, że mix który sprawił w grudniu niemałą niespodziankę, zdobywając tytuł zwycięzców pierwszej BGS, trochę namieszał na polskiej scenie CS:GO!
Lodis by Illuminar - Uczestnicy pierwszej edycji BGS. Z drużyny, która zajęła wtedy 3-cie miejsce, w składzie zostało tylko dwóch zawodników czyli POLO i Qlocuu. Lodisi wywalczyli udział w turnieju podczas drugiej rundy eliminacji. Na swojej drodze zmasakrowali bydgoski zespół AZS WSG aż 16:0 na mapie Dust II, oraz pewnie zwyciężyli nad Infernal e-Sports oraz VLONE Clan. Wspomniana wcześniej dwójka zawodników na pewno w tej edycji miała chrapkę na lepszy rezultat.
ESCA-mix - Osobom, które obserwują polskie podwórko CS:GO drużyny tej nie trzeba przedstawiać. Drużyna grająca na co dzień m.in. w PGE Dywizji Mistrzowskiej PLE jako jedna z nielicznych zgodziła się na ostatnią chwilę wziąć udział w turnieju zastępując skład fc1need, który z przyczyn osobistych nie mógł zjawić się w Bydgoszczy, pomimo wywalczenia miejsca podczas pierwszych kwalifikacji (w których w rundzie finałowej sensacyjnie pokonali Game Agents 2:0). Co prawda, ESCA nie wystąpiła w podstawowym składzie (Bartissen oraz PK zastępowali Murloka i Fylliego), ale byli godnym zastępstwem za fc1need.
Game Agents - Od momentu zakwalifikowania się na turniej, byli czołowym faworytem do zdobycia pucharu. Mimo potknięcia podczas pierwszej rundy kwalifikacji, w drugiej nie pozostawili już nikomu złudzeń, że udział w bydgoskim LAN’ie im się należy, pokonując takie zespoły jak EC Kingz oraz Juniorki (pokonując tych drugich 16:2 na Anciencie oraz 16:12 na Nuke).
AVERS Gaming - Jedna z drużyn, która otrzymała bezpośrednie zaproszenie na turniej. Mieli oni bardzo duży wkład w organizację drugiej edycji naszych zmagań. Po losowaniu przez wielu skazywani na pożarcie, w trakcie rywalizacji pokazali, że nie są chłopcami do bicia i trzeba się z nimi liczyć, a udział w LAN’ie nie był przypadkowy.
SAJU Team - Kolejna drużyna z bezpośrednim invite’em. Na tak dużym wydarzeniu nie mogło zabraknąć Tygrysa z Fordonu, który od wielu lat przyczynia się nie tylko do promocji miasta, dumnie nazywając siebie “Bydgoszczaninem”, ale także do rozwoju e-sportu pokazując, że bycie “emerytem” wcale nie przeszkadza w walce o znaczące e-sportowe trofea. Do jego drużyny dołączyli zawodnicy mający spore doświadczenie na polskiej scenie CS:GO: Rev(M1 EDEN), Blacktear(Illuminar Gaming), zaNN(Illuminar Gaming) oraz fanatyk(M1 Gaming).
MCE GameExpert - Ostatnia, ale nie mniej ważna drużyna zaproszona do turnieju z pominięciem kwalifikacji. Na co dzień swoje mecze rozgrywają w takich ligach jak ARRMY Masters czy ESEA Main. Turniej nie ułożył się po ich myśli i odpadli już w fazie ćwierćfinałów, ale serducha nie można im odmówić. Warto również wspomnieć, że mamy wspólnego sponsora tytularnego, którym jest firma GameExpert.

Już w momencie poznania drużyn które przeszły kwalifikacje, czuliśmy, że będzie to niezmiernie emocjonujący turniej. Kiedy poznaliśmy pełną listę uczestników, wiedzieliśmy, że po turnieju ciężko będzie nam zasnąć. Nie myliliśmy się. Każda drużyna “zostawiła serducho” na serwerze, nie odpuszczając ani na jedną rundę (nawet tą eco). Z całego serca chcieliśmy podziękować wszystkim drużynom oraz każdemu zawodnikowi z osobna. Pamiętajcie, że tak naprawdę to Wy tworzycie nasze rozgrywki i bez was takie wydarzenie nie mogłoby się odbyć.

 

A tymczasem zapraszamy na podsumowanie FINAŁÓW GAME EXPERT BLU GAME SHOW 2022 !!!

1. Arka Gdynia - Zadymiarze
Jak już wcześniej wspominaliśmy, każdemu spotkaniu towarzyszyły ogromne emocje.
Na sam start turnieju mieliśmy okazję zobaczyć w akcji Championów BGS 2021, którym na drodze stanęła piekielnie mocna drużyna z wybrzeża. Zadymiarze całkiem nieźle weszli w mecz, wygrywając na Anciencie stronę CT wynikiem 10:5. Po zmianie stron Arka pokazała dlaczego wybrała akurat Ancienta, pozwalając Zadymiarzom na zdobycie jedynie 2 rund po stronie atakującej i ustalając wynik pierwszej mapy na 16:12
Mapą wybraną przez Zadymiarzy był Mirage. Zdobycie 2 rund w całej pierwszej połowie po stronie terro nie wystarczyło na świetnie przygotowany zespół Arki, w wyniku czego aktualni mistrzowie pożegnali się z turniejem już na etapie ćwierćfinałów.

2.Lodis by Illuminar - ESCA-mix
Równolegle do meczu 1. rozgrywany był drugi ćwierćfinał, w którym uczestnicy poprzedniej edycji mierzyli się z drużyną o nazwie ESCA-mix. Lodisi mieli przed sobą bardzo ciężkie zadanie, tym bardziej, że ich poprzedni rywal fc1need musiał wycofać się ze zmagań i musieli przygotować się na nowego przeciwnika.
Niedźwiedzie nie miały w planach się załamywać. Wręcz przeciwnie, widać było u nich dodatkową motywację. Na swojej mapie, czyli Vertigo, udało im się zdobyć aż 8 po stronie atakującej. Ciężko stwierdzić, czy w drugiej połowie to ESCA się obudziła, czy w drużynie Lodis coś się zacięło. Pewne jest, że ESCA zdobyła 9 punktów po stronie atakującej, a Lodis tylko 4 razy wypełnili zadanie antyterrorystów i pierwsza mapa spotkania zakończyła się wynikiem 16:12 dla ESCA-mix.
Na drugą mapę spotkania ESCA wybrała mapę Overpass. Kolejny raz oglądaliśmy wyrównaną pierwszą połowę, która tak jak na pierwszej mapie, zakończyła się wynikiem 8:7 dla niedźwiedzi. W drugiej części to ESCA odskoczyła z wynikiem ustalając rezultat drugiej mapy ponownie na 16:12.

3.Game Agents - AVERS Gaming
Drugą parę ćwierćfinałów rozpoczęło spotkanie faworyzowanej drużyny Game Agents z zaproszoną drużyną AVERS Gaming skazywaną na porażkę.
Mecz rozpoczęliśmy mapą Mirage, którą wybrało AVERS. Już od pierwszych rund pokazali, że nie przyjechali do Bydgoszczy, aby wrócić z pustymi rękoma. Po zaciętej walce w pierwszej połowie, przed zmianą stron na tablicy wyników widniał rezultat ustalony na 7:8 dla AVERS, którzy rozpoczęli po stronie terro. Obie drużyny szły łeb w łeb, ale zwycięsko z tego spotkania mogła wyjść tylko jedna drużyna. Na ostatniej prostej to Agenci poradzili sobie lepiej, zapisując pierwszą mapę na swoje konto wynikiem 16:13
Po tak emocjonującej mapie numer 1, z niecierpliwością czekaliśmy na kolejną, którą był Nuke wybrany przez GA. Po 15 rundach to AVERS wyszli na prowadzenie 9:6, co nie było dużą niespodzianką, biorąc pod uwagę przewagę CT na tej mapie. Po zmianie stron AVERS nie zwolniło, sprawiając bardzo dużo problemów swoim przeciwnikom. Do wyłonienia zwycięzcy drugiej mapy potrzebne było pełne 30 rund i to Game Agents wyszło z tej batalii zwycięsko wynikiem 16:14. Jednocześnie eliminując AVERS Gaming z turnieju wynikiem 2:0 w mapach.

4. Team SAJU - MCE GameExpert
Ostatnim w kolejności ćwierćfinałem było spotkanie dwóch zaproszonych zespołów. Drużyna Tygrysa z Fordonu podejmowała drużynę MCE GameExpert. Wszyscy zastanawiali się, czy mixowy skład poradzi sobie z zawodnikami grającymi ze sobą na co dzień?
Pierwszą mapą tego zestawienia było Inferno wybrane przez drużynę SAJA. Już od samego początku otrzymaliśmy odpowiedź na postawione wyżej pytanie. SAJU Team szybko narzucił własne tempo gry, nie dając szans drużynie przeciwników i wygrywając pierwszą połowę aż 13:2. W następnej części spotkania szybko domknęli wynik zgarniając pierwszą mapę wynikiem 16:2
Po przerwie przenieśliśmy się na mapę Ancient. Tutaj nie oglądaliśmy już tak jednostronnej potyczki. MCE zdobyło 6 rund po trudniejszej stronie atakujących. Pomimo wyrównanego poziomu, zdobyta przez MCE zaliczka z pierwszej połowy okazała się niewystarczająca i to SAJU wraz z jego drużyną dopisał mapę na swoje konto wygrywając Ancient 16:13 i jednocześnie wyrzucając MCE z dalszej gry na turnieju.

Po niezwykle ciekawych meczach ćwierćfinałowych, czekały nas jeszcze bardziej emocjonujące spotkania półfinałowe. W grze pozostały 4 zespoły, ale tylko jeden z nich mógł zdobyć pierwsze miejsce i tytuł Mistrzów GE BGS 2022.


5. Arka Gdynia - ESCA-mix
Przed tym meczem to drużyna ESCA była pewniejsza siebie, gdyż jak twierdzili wygrali 6 ostatnich potyczek z Arką. Ich przeciwnicy jednak nie zamierzali przejmować się statystykami, tym bardziej, że ESCA grała z dwoma zmiennikami.
Spotkanie zaczęliśmy mapą Inferno wybraną przez Arkę. Po raz kolejny na tym turnieju oglądaliśmy bardzo wyrównaną pierwszą połowę, zakończoną wynikiem 7:8 z przewagą dla Arki. W drugiej połowie to gdynianie lepiej poradzili sobie z atakami terrorystów, zgarniając wybraną przez siebie mapę na swoje konto wynikiem 16:10.
Kolejną mapą w serii był wybór ESCA czyli Overpass. Arka uskrzydlona swoim zwycięstwem na poprzedniej mapie, bardzo dobrze weszła w mecz, nie pozwalając swoim oponentom na zbyt wiele. Solidnie rozgrywana przez nich strona CT pozwoliła na zdobycie znaczącej przewagi i ustalenie wyniku do przerwy w postaci 11:4
Spora przewaga przeciwników nie zdemotywowała team’u ESCA. Pamiętając, że na Overpassie łatwiej gra się będąc w drużynie broniącej rozpoczęli pogoń za wynikiem. Pomimo imponującej serii zwycięstw drużyny ESCA, to Arka lepiej utrzymała nerwy na wodzy i wykorzystała nadarzające się okazje w końcówce spotkania, domykając wynik spotkania na swoją korzyść. Finalnie Overpass zakończył się wynikiem 16:13 dla Arki i to oni zarezerwowali sobie miejsce w Wielkim Finale.

6. Game Agents - SAJU Team
W drugim spotkaniu półfinałowym byliśmy świadkami pojedynku dwóch drużyn uwielbianych przez kibiców.

Jako pierwszą mapę, drużyna Saja wybrała stary, dobry Dust II.
Pomimo dobrego startu Game Agents zaczynającego po stronie CT i wygraniu czterech pierwszych rund, to drużyna Saju radziła sobie lepiej i doprowadzili oni do prowadzenia wynikiem 9:6. Po zamianie stron agenci zabrali się za odrabianie strat. Doprowadzili nawet do wyniku 10:11 dla SAJU Team. Od tego momentu jednak drużyna broniąca nie pozostawiła przeciwnikom złudzeń, nie pozwalając im ugrać ani jednej rundy i zakończyła mapę wynikiem 10:16..
Kolejną mapą w serii było Vertigo, czyli wybór Game Agents.
Na swojej mapie agenci rewelacyjnie weszli w mecz. Po dziewięciu rundach na tablicy wyników mogliśmy zobaczyć ich prowadzenie aż 8:1 a potem 9:2. Dopiero od tego momentu drużynie Saja udało się dojść do głosu i zdobyć końcowe 4 rundy pierwszej połowy, ustalając jej wynik na 9:6. W drugiej połowie Game Agents nie zwolniło tempa pozwalając terrorystom na zdobycie jedynie czterech rund i pewnie wygrali oni Vertigo wynikiem 16:10
Pierwszy raz podczas tego turnieju do rozstrzygnięcia potrzebna była trzecia mapa, a było nią Inferno. Rundę nożową wygrała drużyna Saju i wybrali oni stronę broniącą. Na początku spotkania to antyterroryści radzili sobie lepiej wygrywając nawet 6:2. W dalszej części spotkania drużynie Game Agents udało się znaleźć sposób na przeciwników i rozpoczęli oni odrabianie strat, doprowadzając nawet do remisu 7:7. W ostatniej rundzie pierwszej połowy drużyna CT okazała się mocniejsza i udało im się wyjść na prowadzenie 8:7
Wygranie pistoletówki w drugiej połowie pozwoliło Game Agents zdobyć przewagę i finalnie wyjść na prowadzenie a nawet odskoczyć przy przewadze 11:9, którą utrzymali już do końca meczu wygrywając 16:10 i meldując się w finale GameExpert Blu Game Show.

7. ESCA-mix - SAJU Team
Tak, jak wcześniej wspominaliśmy, wielkie emocje towarzyszyły nam do samego końca rozgrywek. Mecz o trzecie miejsce rozgrywany pomiędzy przegranymi z półfinałów rozpalał emocje nie mniej niż sam wielki finał.

Już na pierwszej mapie, wybranej przez drużynę Saja, którą był Mirage, oglądaliśmy strasznie zaciętą walkę. Początkowo to mix pod banderą ESCA przeważał w meczu. Świadczy o tym chociażby wynik do przerwy - 11:4 dla ESCA, a przypomnijmy, że Mirage uchodzi za jedną z niewielu map w puli turniejowej, na której drużyna broniąca nie ma aż tak mocnej przewagi. Po zmianie stron role się odwróciły i to SAJU Team nie pozwalał graczom grającym po stronie atakującej na zbyt wiele. Po 30 rundach każda z drużyn zdobyła po 15 punktów i do wyłonienia zwycięzcy były potrzebne aż TRZY DOGRYWKI !!! Po morderczej walce to ESCA wyszła na prowadzenie, wygrywając mapę 25:22
Po raz trzeci w turnieju, wybór mapy przez ESCA-mix padł na Overpass. Nie był to jednak dla nich szczęśliwy wybór. Ich przeciwnicy świetnie rozegrali mecz po stronie broniącej zdobywając aż 12 rund i pomimo starań i wygranej pistoletówki, tygrysy dokończyły dzieła zniszczenia w ataku, pokonując finalnie ESCA-mix 16:5
Drugi raz w całym turnieju i drugi raz w spotkaniu, w którym udział bierze SAJU Team, przyszło nam oglądać rozstrzygnięcie na trzeciej mapie.
Nożówka na Nuke, wpadła na konto drużyny Saja i wybrali oni stronę broniącą.
Pomimo pistoletówki wygranej przez SAJU Team i małego odskoczenia z wynikiem do przewagi 4:1, ESCA dzielnie walczyli o cenne punkty po stronie atakującej i doprowadzili do remisu przy stanie 5:5. W dalszej części pierwszej połowy tygrysy nie oddały już żadnej rundy i zakończyła się ona 10:5. Początek drugiej połowy także należał do drużyny, której kapitanem jest SAJU. Wygrana pistoletówka i zdobycie kolejnej rundy pozwoliło im zwiększyć prowadzenie do 12:5. Dopiero pierwsze rundy rozgrywane przez ESCA-mix na fullu pozwoliły zdobywać kolejne punkty i odrabiać straty. Po 26 rundach wynik meczu wynosił po 13 dla obu drużyn i czekała nas niesamowicie emocjonująca końcówka. Wymiana runda za rundę i na 2 rundy przed końcem wynik wynosił 14:14. Runda numer 29 była kluczowa. Po zakupie broni i granatów na jej rozegranie salda obu drużyn były bliskie zeru, a to oznaczało, że jest to tzw. runda za 2 punkty, ponieważ przegrany, nie będzie miał wystarczająco pieniędzy aby rundę trzydziestą rozegrać z pełnym wyposażeniem. Próbę nerwów lepiej przeszła drużyna TEAM Saju, szybko przejmując bombsite A i zapisując 15 rundę na swoje konto. W ostatniej rundzie trzeciej mapy ESCA nie miała pieniędzy na lepsze wyposażenie i ich pistolety nie dały rady na karabiny przeciwników w wyniku czego trzecie miejsce na GE BGS 2022 zdobyła drużyna Saja kończąc ostatnią mapę wynikiem 16:14

8 Game Agents - Arka Gdynia

W wielkim finale spotkały się dwie bardzo mocne drużyny, ale tylko jedna z nich mogła wyjść zwycięsko z tej potyczki. Rozgrywane mapy to Mirage (pick Arka Gdynia), Vertigo (pick Game Agents), oraz Ancient (decider)

Arka Gdynia świetnie rozpoczęła swoją mapę wysuwając się na prowadzenie 5:1 po stronie atakującej. Ich przeciwnicy nie pozostali dłużni i w mgnieniu oka złapali kontakt przy wyniku 5:4, a przy wyniku 6:6 ujrzeliśmy wyrównanie. Jak na finał przystało pierwsza połowa okazała się bardzo wyrównana, ale to gracze z Arki Gdynia przechylili szalę na swoją korzyść kończąc ją wynikiem 8:7. Wygranie rundy pistoletowej przez Game Agents pozwoliło objąć im prowadzenie, a w rezultacie nawet odskoczyć z wynikiem do 11:8. Nie możemy w tym miejscu nie wspomnieć o rundzie numer 20, w której to tomuss popisał się niesamowitym killem w skoku z noscope, ponad beczkami przy ct na BS’ie A, za którego otrzymał nagrodę indywidualną za najlepszą akcję turnieju.
Akcja do obejrzenia w linku https://fb.watch/dn1_kBbH5R/
Arka odrabiając straty, doprowadziła do wyniku 12:12, a nawet udało im się wyjść na prowadzenie 13:12. W rundzie kolejnej drużynie GA udało się doprowadzić do remisu 13:13, którym długo się nie nacieszyli, ponieważ kolejna runda wpadła na konto Arki Gdynia. W rundzie 28 agenci wykazali się świetnym czytaniem gry i udało im się ponownie doprowadzić do remisu wygrywając rundę 3v5. W rundzie 29 za to nie popisali się gracze Arki, którzy odpuścili krycie BS’a B, co bez problemu wykorzystali ich przeciwnicy wychodząc na prowadzenie 15:14 i kończąc mapę w rundzie następnej wynikiem 16:14

Na Vertigo wygranie pistoletówki przez GA, pozwoliło na krótko objąć im prowadzenie wynikiem 2:0. Arka nie pozostała jednak dłużna i pewnie wygrała kolejne 6 rund. Dopiero przerwy taktyczne wykorzystane przez zespół Game Agents pozwoliły im przełamać obronę ich oponentów i doprowadzić do wyniku 6:7. Zawodnicy Arki nie zamierzali składać broni i zakończyli połowę z korzyścią dla siebie przy wyniku 6:9. Drugą pistoletówkę na tej mapie również wygrało Game Agents odrabiając straty i doskakując do przeciwników przy wyniku 8:9. Pomimo zdobycia przez AG dziesiątego punktu i delikatnych braków w wyposażeniu granatów po stronie GA, agentom udało się zdobyć dla ich drużyny punkt numer 9, a potem objąć prowadzenie i nie oddać żadnego punktu na konto Arki do końca meczu, tym samym wygrywając drugą mapę 16:10 i zdobywając tytuł Mistrzów turnieju GE BGS 2022

Warto też wspomnieć o drugiej indywidualnej nagrodzie, a jest nią tytuł MVP turnieju. Nagrodę tę zdobył Nikodem “Majster” Gulmantowicz z Game Agents, który nie tylko fragował najwięcej, ale także wiele razy ratował swój zespół z opresji, co w rezultacie końcowym pozwoliło jego drużynie na zajęcie pierwszego miejsca.